Foronda
Reserva 2007 Rioja DOC
Pierwsze wrażenie: Zachwycające – mnóstwo świeżości, owoców i pięknych nut wanilii. Nie mogłam się powstrzymać, by od razu spróbować – bardzo mi smakowało.
Oko (barwa): czyste, średnio intensywny rubin z odrobiną brązów, widoczne nogi/łzy
Nos (aromat): czysty, dość intensywny (medium plus), pachnie dużą ilością czerwonych owoców – truskawka, śliwka, czereśnia. Wyczuwalne nuty od dębu – jak zostawiłam wino na chwilę w kieliszku, to owoce zostały przytłumione, a na pierwszy plan wybiła się wanilia i trochę warzywno-skórzanych elementów.
Usta (smak): dry, duża kwasowość, dość dużo tanin, ale są przyjemne; nie czuć mocno alkoholu, jest on dobrze „ukryty” (a w winie jest 13,5% vol.), średnio treściwe wino o intensywnym smaku (medium+); przeważa wiśnia, trochę gorzki posmak, nieco pikantny długi finisz z dużą ilością pieprzu i przypraw;
Kuchnia (wino+jedzenie): Na obiad miałam ziemniaki+ buraczki+ kotleciki sojowe (w 3 wersjach: z przyprawami, z octem balsamicznym i z sosem sojowym) i wino pasowało do buraczków raczej średnio, uwydatniały się bardzo pikantne nuty, ale były one bardzo agresywne, bez buraczków natomiast było ok. Ponadto ciekawie smakuje z kruchymi ciasteczkami maślanymi (tak, wiem, ale zostawmy to bez komentarza ;p) – słodkość ciasteczek wydobywa z wina przyprawy i przyjemną (dla mnie przyjemną) pikantność.
Kraj - Hiszpania
Region - Rioja
Apelacja – Rioja DOC
Producent – Viña Foronda
Vintage - 2007
Szczep – tempranillo
Styl – czerwone spokojne wytrawne
Alkohol – 13,5 %
Serwowanie – 18 °C
Piwniczka- ok. 1-2 lata
Data degustacji – 20130202
Region - Rioja
Apelacja – Rioja DOC
Producent – Viña Foronda
Vintage - 2007
Szczep – tempranillo
Styl – czerwone spokojne wytrawne
Alkohol – 13,5 %
Serwowanie – 18 °C
Piwniczka- ok. 1-2 lata
Data degustacji – 20130202
Cena – ok 90 zł (15£)
Ocena ogólna: Mnie wino bardzo smakowało, jest wyczuwalna duża różnica między aromatem i smakiem wina tuż po nalaniu do kieliszka a jak dłużej postoi – smakuje mi takie przyprawowo- dębowe wino, ale wolę jednak owoce, więc kolejny kieliszek wypiję na świeżo tuż po nalaniu ;) To dobry czas na picie tego wina – ma dobrą kwasowość, sporo owoców, mogłoby jeszcze poleżeć z rok czy dwa lata, ale wtedy pewnie już miałoby (jak dla mnie) zbyt dużo beczki. Dlatego ze swojej strony polecam wypić je w najbliższym czasie.
Ocena ogólna: Mnie wino bardzo smakowało, jest wyczuwalna duża różnica między aromatem i smakiem wina tuż po nalaniu do kieliszka a jak dłużej postoi – smakuje mi takie przyprawowo- dębowe wino, ale wolę jednak owoce, więc kolejny kieliszek wypiję na świeżo tuż po nalaniu ;) To dobry czas na picie tego wina – ma dobrą kwasowość, sporo owoców, mogłoby jeszcze poleżeć z rok czy dwa lata, ale wtedy pewnie już miałoby (jak dla mnie) zbyt dużo beczki. Dlatego ze swojej strony polecam wypić je w najbliższym czasie.
Autorka zdjęć: Wine Lady. Wszelkie powyższe informacje to
moje własne subiektywne opinie i osobiste wrażenia z degustacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz