Mój udział w świecie win staje się coraz bardziej zakręcony, a ja sama wkręcam się szybciej niż podejrzewałam, że w ogóle mogę. Pomimo krótkiego, jedynie kilkumiesięcznego kontaktu z winem mam już za sobą kilkadziesiąt degustacji (tak, wiem...), sporo spotkań winnych za sobą i wiele planów na przyszłość nie tylko związanych z dalszą degustacją win, ale również ze zwiedzaniem winnic, wzięciem udziału w kursach o winie, a przez myśl przeszedł mi także kierunek ‘enologia’, jednak jeszcze nie orientowałam się w temacie. Generalnie dziwię się sama sobie, gdyż do tej pory alkohol był tematem tabu i zaklinałam się na własną głowę, że nie będzie on nigdy ze mną związany. Na szczęście głowa uparcie tkwi na swoim miejscu i liczę na to, że nie odpadnie jeszcze przez długi czas ;) Moja przyszłość winna powoli się kształtuje, a ja brnę do przodu razem z nią.
Ostatnio zaczęłam więcej czasu poświęcać winom ekologicznym i biodynamicznym, a także zaczęły mnie ‘kręcić’ eisweiny. Mam też w planach poszperać na temat powiązań win z wegetarianizmem, gdyż po pierwsze jako zaawansowana wege powinnam wiedzieć więcej niż inni na ten temat, a po drugie po prostu mnie to ciekawi. Tak więc można się spodziewać odrobinę więcej wpisów z tych kategorii.
W kwestii wypróbowanych przeze mnie win - mam już swoich faworytów, a lista wciąż się powiększa. Mam też kilka klubów win na oku, z oferty jednego już skorzystałam (za namową znajomych), pozostałe będę sprawdzać niebawem. Wrażenia z dotychczasowych degustacji (czyli noty degustacyjne) niebawem zamieszczę na blogu, chwilowo mi to umyka i trafia do szuflady ‘tym zajmę się później’.
WineLady
WineLady.blog@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz