Plan był taki: dwie Doliny Rodanu i degustacja porównawcza. Ale złapałam nie tę
butelkę i na zdjęciach Rodan tuli czule Południową Francję... gdy się
zorientowałam było już za późno, a ja zbyt leniwa (i zbyt spragniona) by bawić
się w fotografowanie raz jeszcze. Uznałam więc, że nie będę rozdzielać
kochanków, a o degustację porównawczą pokuszę się innym razem.
Mam
tylko nadzieję, że drugi Rodan nie zepsuje się z rozpaczy, że zastał pierwszy
Rodan z inną...
Familie Perrin Chateau de
Beaucastel Ventoux 2011
Oko (barwa): czyste, nieprzezroczyste z pojawiającym się brązem, spore nogi
Nos (aromat): czysty, średnio intensywny, mnóstwo czerwonej porzeczki
Usta (smak): wytrawne, kwasowość na poziomie medium, taniny dojrzałe też na poziomie medium/medium+; alkohol medium+ wyczuwalny szczególnie na końcówce; ciało medium+; flavour intensity medium; czerwona i czarna porzeczka, gorzki posmak przypraw, finisz medium+.
Kraj - Francja
Region – Dolina Rodanu - południe / Cotes du Rhone
Apelacja – Appelation Ventoux Controlee
Producent – Chateau de Beaucastel, Familie Perrin
Vintage - 2011
Szczep – Grenache, syrah, mourvedre
Styl – spokojne, wytrawnem czerwone
Alkohol – 13,5%
Serwowanie – 16-18 °C
Data degustacji – 20131201
Cena – 50-60zł
Ocena ogólna: Fajny ‘rodan’, łatwy do picia i niezbyt wymagajacy, choć brakowało mi tu pazura. Polecam pić teraz, póki jeszcze cudnie pokazuje owocowość.
Ocena ogólna: Fajny ‘rodan’, łatwy do picia i niezbyt wymagajacy, choć brakowało mi tu pazura. Polecam pić teraz, póki jeszcze cudnie pokazuje owocowość.
Chateau Millegrand Mourral Minervois 2010
Pierwsze wrażenie: Na początku wino sprawiało wrażenie mocno owocowego o dość intensywnym i ‘lekkim’ zapachu. Po chwili odpoczynku w kieliszku nabrało jednak ciężkości, owocowość dopełniły przyprawy, wino stało się ciekawsze.
Oko (barwa): czyste, nieprzezroczyste, rubinowy brzeg z rubinowo-czarnym środkiem; odrobina niezgrabnych nóg
Nos (aromat): czysty, średnio intensywny, porzeczka i jeżyna z przyprawami i wanilią
Usta (smak): wytrawne, o kwasowości na poziomie medium/medium+; taniny dojrzałe ujawniają się po chwili (medium/medium+), ciało średnie; favour intensity też medium, fajnie połączone owoce (porzeczka i wiśnia) z przyprawami (biały pieprz) i dębem. Alkohol trochę grzeje, ale nie jest to nieprzyjemne odczucie.
Kraj - Francja
Region – Południowa Francja - Minervois
Apelacja – Minervois AOC
Producent – Chateau Millegrand
Vintage - 2010
Styl – spokojne wytrawne czerwone
Alkohol – 13%
Serwowanie – 18 °C
Piwniczka- nie, za mało owocu na leżakowanie
Data degustacji – 20131207
Cena – ok 45 zł
Ocena ogólna: Warto odczekać chwilę przed degustacją i pozwolić ujawnić się przyprawom. Super taniny, takie lubię w winie – dojrzałe, wyraźne, ale nie nachalne. Chyba po raz pierwszy tak wyraźnie czuję biały pieprz w winie ;)
Ocena ogólna: Warto odczekać chwilę przed degustacją i pozwolić ujawnić się przyprawom. Super taniny, takie lubię w winie – dojrzałe, wyraźne, ale nie nachalne. Chyba po raz pierwszy tak wyraźnie czuję biały pieprz w winie ;)
Ventoux to prosta Dolina Rodanu,
świetna na sobotnią kolację. Spora owocowość i przyjemne taniny są mocną stroną
wina. Przyprawy dopełniają całość, choć alkohol trochę za mocno grzeje. Do
drugiego wina (Minervois) doszedł mały sentymencik, więc szala pochyla się bardziej
na kierunek południowy ;) Millegrand jest fajne, pełne, choć mogłoby być
odrobinę dłuższe. Również tutaj taniny są przyjemnie dojrzałe, nie suszą-
dopełniają wrażenia podniebienia. Warto spróbować obu win.
Zdjęcia: Wine Lady. Wszelkie powyższe
informacje to moje własne subiektywne opinie i osobiste wrażenia z degustacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz